Przejdź do

Start-up – czym jest, jak działa i gdzie tkwi jego potencjał?

Opublikowano: 14 kwiecień 2021

Na arenie biznesowej pojęcie „start-up” pojawia się bardzo często. Zdarza mu się występować w parze z wielkimi sukcesami, co tylko podsyca ambicje przedsiębiorczych dusz. Czym jest start-up i co stoi za popularnością tej formy organizacji?

Czym jest start-up?

Steve Blank – amerykański przedsiębiorca z Doliny Krzemowej, wykładowca oraz start-upowy „guru” – definiuje start-up jako: „tymczasową organizację, która poszukuje rentownego, skalowalnego i powtarzalnego modelu biznesowego”. Z kolei Erick Ries, uczeń Steve’a, autor książek „Metoda Lean StartUp” oraz „Droga Startupu”, określa go jako instytucję powołaną do życia z myślą o tworzeniu nowych produktów lub usług w warunkach skrajnej niepewności.

Mamy tu więc kilka kluczowych cech:

  • tymczasowość –  model biznesowy jest tym, czego start-up intensywnie poszukuje. Gdy go znajdzie, przestaje być start-upem;
  • skalowalność – zdolność biznesu do dynamicznego rozwoju i wzrostu;
  • działanie w warunkach niepewności;
  • innowacja – może ona dotyczyć samego produktu lub procesów (np. inny sposób wytwarzania) czy wejścia na nowy rynek.

W czym tkwi potencjał start-upu? Rynek innowacji jest głodny kreatywnych pomysłów i nowatorskich rozwiązań, a ciekawych projektów nie brakuje. Dzięki możliwościom, jakie daje start-up, pojawia się szansa na odniesienie nawet globalnego sukcesu – mimo że w chwili startu nie dysponuje się dużym kapitałem. Historie w stylu: „od zera do milionera” się zdarzają – w przypadku start-upów nawet całkiem często.

Wielu znanych gigantów zaczynało właśnie od start-upów – w tym Facebook czy Twitter. To tylko potwierdza, że w tym szaleństwie jest metoda i wyjaśnia, skąd tak wielkie zainteresowanie tematem.

Dlaczego właśnie start-up?

Co sprawia, że coraz więcej młodych, ambitnych osób chce próbować swoich sił, zakładając start-upy?

Mało kto dysponuje potężnym kapitałem początkowym na rozruch inicjatywy; za to wizją i konceptem już tak. Ten rodzaj organizacji nie wymaga astronomicznych kwot od swoich twórców. Liczy się tu przede wszystkim dobry pomysł, znalezienie niszy i determinacja.

Kolejną istotną cechą jest fakt, że prowadzenie tego rodzaju przedsięwzięcia to dobry grunt do nauki biznesu i okazja do zdobywania cennych doświadczeń. Prawdą jest, że start-upy są obarczone dużym ryzykiem – większość z nich upada już po kilku miesiącach działalności. Jednak przez wzgląd na niskie koszty, nie jest to sromotna porażka.

Nawet gdy jedno przedsięwzięcie upadnie, wkrótce można zaczynać z następnym – i to będąc bogatszym o dotychczasowe doświadczenia. Być może dzięki nim kolejny biznes będzie się rozwijać tak, jak zakładał plan. A nawet lepiej.

O czym należy pamiętać na początku?

Kiedy zapadnie decyzja o założeniu start-upu, należy wybrać wstępny model biznesowy. Określa on sposób działania danego przedsiębiorstwa oraz jego metody powiększania i wykorzystywania zasobów.

Zanim poświęci się czas, energię i fundusze na działania pełną parą, warto stworzyć prosty prototyp produktu i go przetestować. Można zapytać potencjalnych klientów, co o nim sądzą i jakie są ich potrzeby w kontekście danego produktu. W końcu chodzi nam o to, by stworzyć coś, czego ludzie naprawdę potrzebują – a oni sami są najlepszym źródłem informacji.

Gdy już produkt zostanie opracowany, niektórzy start-upowcy przystępują do tworzenia biznesplanu. Inni rezygnują natomiast z tego etapu, tłumacząc, że przyszłość takiej inicjatywy bywa trudna do przewidzenia. Jednak wzięcie pod uwagę wytycznych, takich jak koszty, spodziewane przychody, zakładana strategia marketingowa, bywa bardzo pomocne przy określaniu wysokości potrzebnych finansów i podejmowaniu decyzji odnośnie do tego, gdzie je zdobyć.

Nie sposób pominąć roli personelu. Zespół zbudowany tak, że poszczególni współpracownicy wzajemnie uzupełniają swoje kompetencje, sprawia, że start-up ma większe szanse powodzenia. Dla przykładu: wybitny programista może nie posiadać zdolności sprzedażowych, a ktoś mający genialny pomysł na aplikację niekoniecznie musi się znać na kodowaniu i grafice. Dlatego też warto poszerzyć zespół o osoby mające odpowiednią wiedzę i umiejętności.

Sposoby finansowania – poszukiwanie inwestora czy bootstrapping?

Istnieją dwie główne drogi finansowania przedsięwzięcia. Pierwsza z nich to bootstrapping, gdzie nie korzysta się z kapitału od zewnętrznych inwestorów, a bazuje na własnych zasobach. Rozwój finansuje się z wkładu własnego oraz pieniędzy zarobionych ze sprzedaży produktu lub usługi. Tę drogę często wybierają osoby, które wolą unikać pozyskiwania środków z zewnątrz. Ma ona jednak jedną zasadniczą wadę – progresja przebiega powoli, co może być niekorzystne w przypadku dynamicznie rozwijających się konkurentów.

Druga ścieżka to pozyskanie inwestora, który zechce zainwestować w nasz projekt. Solidny zastrzyk pieniędzy nadaje szybszego tempa całej koncepcji. Zyskuje się wtedy środki nie tylko na dopracowanie produktu, ale też na marketing. Dzięki temu można skutecznie wypracować silną pozycję na rynku, a nawet zdobywać kolejne.

Źródłem takiego zewnętrznego finansowania mogą być tzw. Anioły Biznesu (prywatni inwestorzy), Venture Capital (model finansowania projektów z sektora MŚP, które mają formę spółek kapitałowych), programy Polskiej Agencji Rozwoju Przedsiębiorczości (PARP), a nawet crowdfunding.

Powodzenie przedsięwzięcia a… cechy charakteru?

W startupach bardzo dużą rolę odgrywają kompetencje miękkie. Każdy, kto chce spróbować w nich swoich sił, musi być przygotowany na to, że nie zawsze będzie łatwo.

Determinacja, umiejętność wyznaczania priorytetów, realizacji założonych celów oraz ponoszenia wyrzeczeń są nieocenione. Przyda się również zdolność do panowania nad emocjami i łatwość budowania relacji.

Ciekawostką może być fakt, że wśród osób decydujących się na start-up jest wielu pasjonatów. W sferze ich zainteresowań wcale nie znajduje się dziedzina ich biznesu. Zapaleni biegacze, fani aquascapingu czy uczestnicy rekonstrukcji historycznych – fascynaci mają to do siebie, że po prostu lubią to, co robią, są zmotywowani i nastawieni na nowe wyzwania. Co więcej, posiadają umiejętność zarażania innych swoją wizją – a ten pakiet cech idealnie nadaje się do start-upu!

Start-up – podsumowanie

Pomysł na biznes, słuchanie głosów klientów, dobranie odpowiedniego zespołu i znalezienie źródła finansowania to pierwsze kroki na drodze do sukcesu. Później pomocne też będą zarówno umiejętności radzenia sobie z problemami i szybkiego reagowania, jak również elastyczność w działaniu.

Start-up to prawdziwa okazja dla marzycieli i wizjonerów do tego, aby zmieniać świat i sięgać wysoko. Jeżeli ma się wizję i zapał, to warto z nich skorzystać.